Nagroda architektów dla firmy Sławomira Lisiewicza ze Stróżewa

Co roku spośród tysięcy nowych obiektów Stowarzyszenie Architektów RP wybiera kilkanaście najciekawszych architektonicznie, z których następnie komisja złożona ze znawców tematu, nagradza najlepsze. Właśnie do grona 19 najlepszych polskich obiektów architektonicznych ukończonych w 2017 trafiła Gminna Biblioteka w Rokietnicy.

Autorem projektu jest architekt Dominik Banaszak, inwestorem rokietnicki Ośrodek Rekreacji i Sportu, a generalnym wykonawcą Sławomir Lisiewicz ze Stróżewa.

Komisja wskazała na ro-kietnicki obiekt, gdyż doceniono w nim połączenie tradycyjnej sztuki budowlanej z nowoczesnym zastosowaniem płyt szklanych. Uwagę zwróciło też połączenie funkcji publicznej budynku z funkcją handlowo-usługową. Ciekawie zagospodarowany został też dach, na który prowadzą kręte schody, na którym wiosną i latem będzie można czytać na świeżym powietrzu wśród zieleni.

W ostatnim czasie spotkało firmę także inne wyróżnienie. Otóż, Spółdzielnia Mieszkaniowa w Trzciance z okazji jubileuszu wydała książkę, a na okładce umieściła zdjęcie bloku mieszkalnego wybudowanego również przez firmę Sławomira Lisiewicza.

To zdaniem właściciela firmy świetne zwieńczenie dotychczasowej pracy: jego oraz rodziny, bo w firmie pracuje także jego brat Paweł, córka Alina, a żona prowadzi firmę - można nazwać - partnerską.

- To także zasługa naszych wymagających inwestorów i pracowników, z których około 20 jest z nami niemal od 20 lat - mówi Sławomir Lisiewicz. Chwali także swoją wysoko wyspecjalizowaną kadrę inżynierską.

Od domów po stadion

Kiedy Sławomir Lisiewicz założył firmę budowlaną, zaczął normalnie, jak większość od budowania domów jednorodzinnych. - To była naprawdę świetna sprawa, a z niektórych domów jestem do tej pory bardzo dumny - mówi. Stawiał domy jednorodzinne w powiecie chodzieskim, a także w promieniu 100 kilometrów od Chodzieży; np. w podpil-skim Motylewie, gdzie wówczas rozpoczął się boom budowlany.

Po roku 2000 firma zaczęła budować obiekty użyteczności publicznej oraz wielkie hale produkcyjne. Obecnie jej dorobek jest ogromny. A do najciekawszych obiektów na pewno należy zaliczyć nowe skrzydło Szpitala Powiatowego (oddział rehabilitacji), nowy Urząd Gminy w Szamocinie, rozbudowa domu kultury w Budzyniu, nowy dom kultury w Kaczorach, bloki mieszkalne w Trzciance i Chodzieży, a także mnóstwo remiz OSP, świetlic wiejskich oraz potężnych hal produkcyjnych miedzy innymi dla firmy BioMargo oraz Komfort.

Z czego szczególnie Sławomir Lisiewicz jest dumny? Okazuje się, że ze stadionu w Stróżewie i drużyny Korona. Mówi tak: - Jestem fanem piłki nożnej, zakładałem wspólnie z kolegami klub Koronę Stróżewo i dumny jestem, że wybudowałem ten wspaniały stadion piłkarski. Ma on sztuczne oświetlenie i murawę - chyba najlepszą w Północnej Wielkopolsce.

Jak mówi to zacięcie sportowe spowodowało, że kiedy usłyszał o kłopocie samorządu Budzynia, który w trzech przetargach nie mógł wyłonić wykonawcy modernizacji stadionu, postanowił się nad sprawą pochylić. - Lubię wyzwania, a więc spróbowałem ogarnąć temat i udało się - mówi Sławomir Lisiewicz, który już wkrótce wkracza na stadion i zapewnia, że będzie to piękny obiekt.

Źródło: RUPTLY