Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ludzie Roku 2014 powiatu chodzieskiego: Wioletta Ławińska

ChodzieżNM
Ludzie Roku 2014 powiatu chodzieskiego: Wioletta Ławińska
Ludzie Roku 2014 powiatu chodzieskiego: Wioletta Ławińska
Wioletta, Małgorzata i Patryk chcą pomagać innym. Założyli komitet społeczny i zorganizowali dwie akcje charytatywne, których rozmach musiał wzbudzić podziw

Założycielami komitetu Ukryte Marzenia jest trójka osób, która ma ogromny zapał. To: Małgorzata Urszulak, Patryk Strzępka oraz Wioletta Ławińska, która jest kandydatem do tytułu Człowiek Roku 2014 (aby zagłosować, wyślij SMS o treści: CCH.1 na nr 72355; koszt 2,46 zł z VAT).

Swoją kandydaturę komentuje tak:
- Bardzo się cieszę, że zostałam nominowana do plebiscytu. Świadczy to o tym, że ludzie doceniają pracę Komitetu Ukryte Marzenia. Z pewnością, jest to nagroda nie tylko dla mnie, ale również dla Patryka i Małgorzaty. Gdyby nie oni, to szanse na to byłyby dużo mniejsze.

Ludzie Roku 2014 powiatu chodzieskiego: Zobacz wszystkich kandydatów i śledź wyniki plebiscytu!

Pierwszym impulsem do założenia komitetu była chęć pomocy Piotrowi Kapeji z okolic Łobżenicy, który choruje na ziarnicę złośliwą.
- Nie myśleliśmy o tym, że będziemy musieli założyć komitet społeczny, jednak ustawa o zbiórkach publicznych wymaga podpisania odpowiedniego aktu. Kiedy powstał już komitet, postanowiliśmy wymyślić nazwę i pojawiły się Ukryte Marzenia - odpowiada Małgorzata Urszulak.

Pomysł bardzo szybko udało się zamienić w czyn, a najwięcej czasu pochłonęły kwestie dokumentów. Na szczęście, wszystko udało się sprawnie załatwić i tym samym rozpoczęły się przygotowania do pierwszego koncertu, który odbył się 12 września 2014 roku na chodzieskim rynku, a gwiazdą wieczoru był Bartek Wrona. Dodatkowymi atrakcjami były maraton zumby, pokaz ognia oraz sztuk walki. Zgromadzeni ludzie chętnie wrzucali do puszek i tym samym zebrano 6 tys. 836 zł 29 gr.

Później chwila oddechu i kolejna akcja: pomoc rodzeństwu - trzyletniej Rozalii i ośmioletniemu Dorianowi. Kulminacyjnym punktem wydarzenia był mecz pomiędzy policją, a strażą. Tym razem udało się zebrać 5 tys. 243 złotych 39 gr.

Ukryte Marzenia bardzo dbają o jawność swojej działalności. Puszki są otwierane publicznie, aby nikt nie mówił, że organizatorzy ,,zbierają dla siebie". Chociaż, jak się okazuje, i tak nie da się uniknąć złośliwych komentarzy.

- Przy każdej akcji słyszeliśmy negatywne komentarze dotyczące naszych działań. Jednak one były dla nas motywacją do dalszego działania. Osoby, które krytykowały nie potrafiły powiedzieć tego wprost, tylko robiły to za pomocą internetu - dodaje Patryk Strzępka.

Małgorzata Urszulak, Patryk Strzępka oraz Wioletta Ławińska prowadzą aktywne życie prywatne i zawodowe. Połączenie tych aspektów z działaniem charytatywnym jest sporym wyzwaniem.

- Organizacja wydarzenia zabiera każdą naszą wolną chwilę. Pojawiały się również problemem z ustawami oraz aspektami prawnymi, o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia. W niektórych sprawach pomogły nam zaprzyjaźnione fundacje, niekiedy sami musieliśmy uczyć się analizować poszczególne kwestie - opowiada Małgorzata Urszulak.

Nieodłącznym elementem w organizacji akcji charytatywnych jest strach, że coś może pójść nie tak. Jak się okazuje, strach, to nie do końca przeciwnik. - Stres nas dopinguje. Wbrew pozorom organizacja tych dwóch wydarzeń, kosztowała nas sporo nerwów - komentuje Wioletta Ławińska.

Obecnie trwają intensywne działania, aby komitet przekształcić w fundację. Na ten rok Ukryte Marzenia zapowiadają też dużo ciekawych inicjatyw.
- Będzie się działo - zapewniają.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto