Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lider Soundgarden, Chris Cornell nie żyje.

CYP
Wokalista Soundgarden miał 52 lata
Wokalista Soundgarden miał 52 lata Materiały prasowe
Chris Cornell nie żyje. Miał 52 lata.

Wokalista formacji Soundgarden zmarł z nocy ze środy na czwartek. Przyczyny śmierci nie są jeszcze znane.

O śmierci wokalisty, który poza Soundgarden śpiewał również w Audioslave i Temple of the Dog, poinformował jego rzecznik, Brian Bumbery. Cornell zmarł w nocy ze środy na czwartek w Detroit.

W przesłanym do mediów komunikacie można przeczytać, że śmierć była "nagła i niespodziewana", a także, że nie znana jest jej przyczyna. Do czasu jej ustalenia, rodzina artysty prosi o poszanowanie jego prywatności.

Chris Cornell najbardziej znany był jako wokalista i gitarzysta wywodzącej się z Seattle grupy Soundgarden. Zespół powstał w 1984 r. i był pierwszym spośród rodzącego się nurtu grunge, który podpisał kontrakt z dużą wytwórnią. Grupa Cornella utorowała w ten sposób drogę kariery wielu innym jego przedstawicielom, w tym Nirvanie, Pearl Jam i Alice in Chains. Płyty "Badmotorfinger" (1991) i "Superunknown" (1994) uznawane są dziś za jedne z majstersztyków gatunku.

Po rozpadzie Soundgarden w drugiej połowie lat 90. Cornell nagrywał solowo, a także udzielał się w zespole Audioslave, który tworzył wspólnie z muzykami Rage Against The Machine. Wykonał też piosenkę "You Know My Name" do filmu "Casino Royale" o przygodach Jamesa Bonda. W 2012 roku Soundgarden powrócili z płytą "King Animal", a w 2014 zagrali podczas Life Festival w Oświęcimiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto