Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hipokrates 2019. Poznajcie Przemysława Przybylskiego - pielęgniarza

Bożena Wolska
Bożena Wolska
Trwa plebiscyt Głosu Wielkopolskiego Hipokrates 2019. W Kategorii Pielegniarka/Pielęgniarz prowadzi Przemysław Przybylski.

Trwa plebiscyt Głosu Wielkopolskiego Hipokrates 2019. W Kategorii Pielęgniarz/Pielęgniarka prowadzi obecnie
Przemysław Przybylski z LAB-mobile - Badania laboratoryjne w twoim domu. Oto co opowiedział nam o tej działalności.

Skąd wziął pomysł, aby w Chodzieży uruchomić taką usługę?
- Pomysł powstał przez przypadek. W 2016r. zacząłem dodatkową pracę w Punkcie Pobrań Vitalabo w Chodzieży. Laboratorium, które swoją siedzibę ma w Bydgoszczy, a prowadzi usługę Lab-drive, która oferuje badania laboratoryjne bez wychodzenia z domu. Pomysł ten chciałem przenieść na nasz chodzieski rejon i tak od 2017r. zaczęła w Chodzieży i całym powiecie chodzieskim działać usługa Lab-mobile, która jest częścią mojej prywatnej praktyki pielęgniarskiej MED-ANEST. Tego typu usługi są oczywiście dostępne, ale tylko w dużych miastach. Nie ma w Polsce innej firmy, która działa w obrębie małego miasta powiatowego.

Czy mieszkańcy powiatu chodzieskiego zaakceptowali i polubili taką usługę?
- Ciężko było (i nadal jest) przekonać mieszkańców do tego typu usług. Cały czas panuje przekonanie, że wizyty domowe są tylko dla osób starszych, chorych czy niepełnosprawnych. Klienci trafiają do mnie głównie z polecenia tzw. pocztą pantoflową. Jeśli już ktoś skorzysta i zobaczy jakie to wygodne, to zazwyczaj zostaje moim stałym klientem. Nie trzeba wychodzić z domu, czy pracy, a do tego wyniki są dostępne tego samego dnia przez Internet.

Kto może prosić Pana o pomoc?
- Każdy, dla kogo własne zdrowie i profilaktyka jest priorytetem. Najczęściej są to klienci, którzy życie prowadzą w tzw. biegu i nie mają czasu wykonać badań w godzinach pracy większości punktów pobrań. Wizyty zaczynam już od 5.30, umawiam się na konkretną godzinę przez co klient nie musi czekać nigdzie w kolejkach. Korzystają także z tej usługi dzieci, gdzie wizyta w punkcie pobrań często jest stresująca dla dziecka i rodzica, a w warunkach domowych mały pacjent znosi to znacznie łagodniej – w otoczeniu znajomego miejsca, zabawek etc. Dodatkowo u dzieci stosuję zestawy motylkowe, które bardzo ułatwiają pobranie, nawet jeśli dziecko jest ruchliwe. Wizyty są także w soboty, a jeśli jest taka konieczność to i w niedzielę.

Jakie badania jest Pan w stanie wykonać Jak otrzymywane są wyniki?
- Warto zaznaczyć, że to nie ja wykonuję badania. Ja jestem tylko od pobrania materiału, czyli uczestniczę w procesie przedanalitycznym oraz przygotowuję go do transportu. Badania wykonywane są w Laboratorium Vitalabo w Bydgoszczy. Jest to jedno z najnowocześniejszych laboratorium w Polsce, posiadające najwyżej klasy sprzęt i wykwalifikowaną kadrę z którą mam cały czas kontakt. Byłem w tym laboratorium nie raz, żeby zobaczyć jak to wszystko funkcjonuje i zarówno ja jak i moi klienci mają pełne zaufanie do najwyżej jakości wykonywanych badań. Zresztą w dzisiejszych czasach nie może być inaczej, są odpowiednie procedury i kontrole. Laboratorium wykonuje w zasadzie wszystkie dostępne na rynku badania, nawet te wysokospecjalistyczne. To nie tylko badania krwi, ale także moczu, kału oraz wymazy mikrobiologiczne czy tzw. badania sanepidowskie.

Jakie koszty ponoszą pacjenci?
- Badania są pełnopłatne. Ceny są porównywalne jak w każdym laboratorium czy punkcie pobrań. Dodatkowo pobierana jest opłata pobraniowa która wynosi 30 zł do ceny badań. Przy wykonaniu większej ilości badań, lub gdy pobierana jest krew od kilku osób pod tym samym adresem, opłaty pobraniowej nie ma, czyli płaci się tylko za same badania. Często badania wykonywane są dla całych rodzin lub sąsiadów, którzy spotykają się w jednym miejscu.

I wracając do początku: pielęgniarstwo to wciąz domena kobiet - jak to się stało, że wykonuje Pan ten zawód?
- Tak, studia pielęgniarskie i zawód pielęgniarski jest domeną kobiet, jednak te tendencje od lat się zmieniają. Coraz częściej mężczyźni wybiera ten zawód i nie jest już to taka rzadkość jak kilkanaście lat temu. Mężczyźni w tym zawodzie są bardzo potrzebni, szczególnie na oddziałach gdzie siła fizyczna się bardzo przydaje jak np. na OIMIe. Ja studia kończyłem 12 lat temu, nas mężczyzn skończyło wtedy je bodajże sześciu.
Początkowo chciałem iść w kierunku Ratownictwa Medycznego. Jednak gdy wybierałem studia zawód ten nie był jeszcze uregulowany prawnie, była to taka można powiedzieć nowość na kierunkach medycznych. Dodatkowo przy rekrutacji było wymagane prawo jazdy, którego wtedy jeszcze nie posiadałem. Postawiłem pójść na pielęgniarstwo, zawód ten dawał więcej możliwości i nie ograniczał tylko do pracy w jednej dziedzinie, na jednym konkretnych oddziale, czy jednostce medycznej. Nie żałuję i nigdy nie żałowałem swojej decyzji. W 2012 roku co prawda zrezygnowałem z pracy w szpitalu i założyłem własną działalność gospodarczą (nie związaną z pielęgniarstwem), jednak po kilku latach zaczęło mi brakować zarówno samej pracy jak i kontaktu z pacjentami (chociaż wolę ich nazywać klientami) i w 2016r. powróciłem do zawodu, ale już na tzw. „swoim”.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto