Budowę filii zakładu Europol Meble Polska w Podaninie zapowiadano już 6 lat temu. Podczas zwołanej we wrześniu 2005 roku konferencji, ówczesny prezes firmy Alfons Hemmerling, wraz ze współautorem pomysłu posłem Adamem Szejnfeldem, informowali o planach wzniesienia hal produkcyjnych, które zapewniłyby pracę tysiącowi osób.
Ostatecznie, nową fabrykę mebli otwarto jednak w... Rumunii. Jak wówczas tłumaczono, niemiecki koncern będący właścicielem zakładu, otrzymał od tamtejszej gminy teren w pełni przygotowany do inwestycji.
Dziś, pomimo fiaska projektu sprzed lat, firma nadal stara się o wybudowanie nowego oddziału.
- Plan wzniesienia zakładu w Podaninie jest bardzo zaawansowany, jednak dalsze losy przedsięwzięcia są uzależnione od odpowiedzi na kilka pytań - mówi obecny prezes Tomasz Hemmerling.
Okazuje się, że pomimo upływu czasu, nadal dają o sobie znać te same problemy, które już wcześniej zaważyły na losach inwestycji. Jednym z głównych jest brak drogi dojazdowej do działki, na terenie której ma powstać fabryka.
Jak poinformował Tomasz Hemmerling, starosta Julian Hermaszczuk obiecał już inwestorowi wybudowanie 400-metrowej trasy od zaplecza. Miałaby ona zostać sfinansowana przez gminy powiatu. Nadal ważą się jednak losy zjazdu z drogi krajowej numer 11, przy której położony będzie zakład. Europol od 5 lat zabiega o utworzenie w tym miejscu skrzyżowania, lecz na razie udało się sporządzić jedynie jego plany.
- Budowa skrzyżowania leży w gestii Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych. Miała rozpocząć się w ubiegłym roku, ale jak poinformował nas niedawno wójt Zbigniew Salwa, w związku z powodzią zabrakło na nią środków - wyjaśnia Tomasz Hemmerling.
Obecnie, koncern czeka również na odpowiedź z Ministerstwa Gospodarki odnośnie zezwolenia na rozpoczęcie inwestycji. Chociaż firma uzyskała je już w 2005 roku, z biegiem lat zmieniły się nie tylko realia gospodarcze, ale również plany samego inwestora. O zgodę trzeba było więc wystąpić ponownie.
Szefostwo firmy, w przyszłość spogląda jednak z nadzieją.
- Bardzo zależy nam na tym, aby zakład w Podaninie powstał. Myślę, że klimat ku temu jest dosyć sprzyjający - uważa Tomasz Hemmerling.
I dodaje, że jeśli plany uda się wcielić w życie, w Podaninie jako pierwsze powstaną dwie hale o powierzchni 31 tys. metrów kwadratowych. Nie wiadomo jeszcze natomiast, ilu nowych pracowników finalnie znajdzie zatrudnienie w zakładzie.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?