Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dom dziecka w Studźcach: Dzięki Fundacji "Nasz dom" 14 dzieci mieszka w komfortowych warunkach

ANK
Od dwóch miesięcy w Studźcach działa nowa placówka opiekuńczo-wychowawcza. Nowoczesny dom dziecka dla 14-ciorga dzieci wybudowała i przekazała powiatowi chodzieskiemu Fundacja „Nasz Dom”. W planie jest budowa drugiego, identycznego obiektu!

Ponad 280 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej, 6 jasnych, przytulnych pokoi, sala komputerowa z szybkim internetem, nowoczesna kuchnia i przestronna stołówka, panele solarne na dachu, ogromny teren wokół... Placówka Opiekuńczo - Wychowawcza nr 1 w Studźcach to piękny i nowoczesny dom dziecka, jakiego nie ma nigdzie indziej w Wielkopolsce!

Obiekt, którego organem prowadzącym jest powiat chodzieski, wybudowała i wyposażyła Fundacja „Nasz Dom”. Z przedsięwzięciem wiąże się bardzo ciekawa historia. Zarówno sam pomysł jak i miejsce, w którym został zrealizowany, nie są przypadkowe.

Na pamiątkę zostały dwa drzewa

Założycielami fundacji „Nasz Dom” są Alfons Hemmerling i Gerd Hemmerling.

Alfons Hemmerling – prezes fundacji – od dawna wspiera dom dziecka w Szamocinie. Można powiedzieć, że jest jego „dobrym duchem”.
– Zawsze możemy na niego liczyć. Dwa razy wymienił nam łóżka, przywozi paczki na święta i pomaga w wielu różnych sprawach – chwali Alfonsa Hemmerlinga Katarzyna Ścigała, dyrektor Centrum Obsługi w Szamocinie, któremu podlegają wszystkie placówki opiekuńczo-wychowawcze powiatu chodzieskiego.

Gerd Hemmerling to natomiast założyciel grupy POLIPOL. Jest ona właścicielem firmy Europol Meble Polska, do której należy fabryka mebli w Podaninie. Biznesmen od lat prowadzi działalność charytatywną, budując na całym świecie domy dziecka i domy spokojnej starości. Fundacje, których jest członkiem, wybudowały już łącznie około 90 placówek dla dzieci. Powstały one m.in. w Rumunii, Mołdawii czy na Ukrainie.

Jak mówi Alfons Hemmerling, namówienie Gerda Hemmerlinga na zrealizowanie podobnego przedsięwzięcia w naszym powiecie nie było trudne. Padło na Studźce w gminie Margonin, skąd pochodzi rodzina biznesmena. Dokładnie na tej samej działce, na której znajduje się obecnie dom dziecka, mieszkali kiedyś jego rodzice. Na świat przyszła tam również siostra Gerda Hemmerlinga.

Właścicielami nieruchomości była do niedawna rodzina państwa Nowaków. Fundacja odkupiła od nich zarówno dom jak i otaczający go niego teren. Trzeba było dokupić również dodatkowe 2 hektary ziemi, bo działka okazała się za mała.

– Ogromne podziękowania należą się burmistrzowi Margonina Januszowi Piechockie-mu, który był nam w wielu sprawach bardzo życzliwy – mówi Alfons Hemmerling.

Państwo Nowak otrzymali w zamian nowy dom w Studźcach, który wybudowano na działce odkupionej od gminy. Stary dom musiał zostać natomiast wyburzony. Jedyną „pamiątkę” po nim stanowią dziś dwa drzewa, które przed laty rosły przy wejściu. Obecnie stoi pomiędzy nimi krzyż, a obok znajdują się dwie ławeczki. Jak mówi Alfons Hemmerling, jest to miejsce zadumy...

Każde dziecko ma swoje biurko

Przed rozpoczęciem prac teren trzeba było odpowiednio przygotować. Na działce znajdował się na przykład wąwóz, który wymagał zasypania.
– W tym celu przewieźliśmy z Podanina 3 tysiące ton ziemi – opowiada Alfons Hemmerling.

Sama budowa nie trwała długo. Fundamenty zaczęto wylewać w listopadzie 2016 r., a w październiku ubiegłego roku budynek był już gotowy!
Potem trzeba było jeszcze wykończyć wnętrza i zakupić niezbędne wyposażenie. Wszystko oczywiście nowe, estetyczne i spełniające wymogi wynikające z przepisów sanitarnych i przeciwpożarowych.

Obok domu dziecka powstał budynek gospodarczy.
– To miejsce na nasz samochód służbowy, który wozi dzieci do szkół, do lekarza czy na zajęcia dodatkowe. W budynku gospodarczym dzieci będą miały także miejsce na swoje rowery – tłumaczy dyrektor Katarzyna Ścigała.

Czternaścioro dzieci, które przeprowadziły się do Studziec z placówki w Szamocinie, zabrało ze sobą jedynie rzeczy osobiste.
– W nowym domu dziecka każde z nich ma wreszcie własne biurko, przy którym może odrabiać lekcje – cieszy się Katarzyna Ścigała.

Pokoje są jasne, przestronne i bardzo przytulnie urządzone. Już na pierwszy rzut oka widać, które z nich należą do dziewcząt. Są tam pluszaki, ozdoby, zdjęcia... Chłopcy natomiast wolą bardziej ascetyczne wnętrza.

Najmłodsze z dzieci będących pod opieką placówki w Studźcach ma 8 lat, a najstarsze – 17 lat. Rodzeństwa mieszkają we wspólnych pokojach, ale na ostatnim piętrze są jeszcze trzy wolne pomieszczenia, które można będzie zaadaptować dla pełnoletnich wychowanków.
– Wychowankowie mogą u nas pozostać aż do 25 roku życia, pod warunkiem, że będą kontynuowali naukę – mówi dyrektor Katarzyna Ścigała.

Na parterze znajduje się „wspólna” kuchnia i stołówka, z której można wyjść na taras. Obok domu dziecka Fundacja „Nasz Dom” chce wybudować jeszcze boisko oraz miejsce do grillowania.
W dalszej kolejności powstać ma natomiast drugi budynek gospodarczy i... drugi dom dziecka. Wtedy do Studziec będą mogły zostać przeniesione pozostałe dzieci z placówek w Szamocinie oraz biura Centrum Obsługi.

– To będzie duże udogodnienie pod względem organizacyjnym – mówi dyrektor Katarzyna Ścigała.

Projekt inwestycji jest już gotowy. Drugi dom dziecka ma wyglądać niemal identycznie jak pierwszy i posiadać na froncie charakterystyczne okno w kształcie krzyża. Znajduje się ono we wszystkich domach dziecka wybudowanych przez Gerda Hemmerlinga.

– Jest to nawiązanie do wartości, którymi kieruje się Gerd Hemmerling. Prywatnie jest on bowiem człowiekiem bardzo głęboko wierzącym – zdradza Alfons Hemmerling.

***

Zobacz też: Piłka nożna szansą na lepsze życie? O projekcie "Nadzieja na Mundial"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto