Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cztery dni do wyborów: Michalski na konwencji, Gursz zadaje trzy pytania (ZDJĘCIA)

Bożena Wolska
Wybory samorządowe 2018. Pozostały cztery dni do wyborów, dzisiaj kandydat na burmistrza Chodzieży Andrzej Michalski zorganizował spotkanie z mieszkancami, walczący o reelekcję burmistrz Jacek Gursz w relacji na zywo zadał mu trzy pytania..

Kandydat na burmistrza Chodzieży Andrzej Michalski zorganizował dzisiaj w sali Spółdzielni Mieszkaniowej zebranie wyborcze, jak sam powiedział witając zebranych - ,,żeby nie powiedzieć konwencji wyborczej". Sala wypełniła się i trzeba było dostawiać krzesła, w sumie było około 80 osób.
Spotkanie Andrzej Michalski zaczął od przedstawienia się oraz swoich dotychczasowych działań i osiągnięć. Mówił, że chce zostać burmistrzem, aby poprawić funkcjonowanie miasta i skończyć z ,,bylejakością". Mówił o zanieczyszczonym jeziorze - i przyznał, że wcześniej tego problemu także nie widział, bo jest zapracowanym człowiekiem. Mówił o ,,odpływie" dzieci ze szkół publicznych oraz o zmniejszającej się stale liczbie mieszkańców miasta. Przedstawił także część ,,swoich" kandydatów na radnych.
Później odpowiadał na pytania i w zasadzie zapewniał, że każdy problem rozwiąże.
Moderatorem spotkania był Mieczysław Góra, kandydat na wójta Budzynia, który nawiązał do powtarzanego w tej kampanii przez środowisko PiS twierdzenia, że łatwiej będzie o pieniądze na inwestycje ,,swojemu" człowiekowi. M. Góra powiedział, że niezależnemu kandydatowi zapewnie będzie łatwiej zdobyć pieniądze - odpowiedział w ten sposób Mieczysławowi Urbańskeimu, który próbował się dowiedzieć skąd Andrzej Michalski wziąłby pieniądze na budowę nowej pływalni.

Kiedy trwało zebranie wyborcze Andrzeja Michalskiego, burmistrz Jacek Gursz na swoim profilu FB prowadził relację na żywo. Odniósł się do nieobecności kontrkandydata Andrzeja Michalskiego na debacie w TV Asta i jego swierdzeniu, że ,,sam będzie sobie dobierać rozmówców". Zadał także trzy pytania A. Michalskiemu - przypomnijmy, rozpoczynając kamapnię zadał mu dwa pytania. Teraz zapytał swojego kontrkandydata o to, czy stan Jeziora Miejskiego nie przeszkadzał mu, gdy organizował komercyjne - płatne - wakacje nad tym jeziorem? Burmistrz Gursz stwierdził też, że na ochronę środowiska potrzebne są pieniądze, a te będą m.in. wtedy, gdy wszyscy wywiążą się z obowiązków wobec miasta i w związku z tym chce wiedzieć, czy Andrzej Michalski płacił za śmieci w miejscu swojego zamieszkania. Nawiązał również do twierdzeniai Andrzeja Michalskiego, że nie uczestniczył w debacie, gdyż w tym samym czasie był na spotkaniu we Wrocławiu, dużo wcześniej zaplanowanym. Burmistrz Gursz stwierdził, że przejrzał wszelkie dostępne informacje i na żadne spotkanie społeczno-samorządowe nie trwafił. - Gdzie pan był naprawdę panie Michalski - pytał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto