Zenon Sroka z chodzieskiego koła Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego odczytał krótkie biogramy zamordowanych policjantów. Prezes koła Roman Grewling mówił natomiast, że towarzystwo zamierza "wciągać" w obchody coraz więcej uczniów - aby pamięć o tych tragicznych wydarzeniach nigdy nie zaginęła.
Historia policjantów jest bardzo dramatyczna. Sięga początku drugiej wojny światowej.
W nocy z 30 na 31 sierpnia 1939 r. władze polskie internowały aktywistów narodowości niemieckiej z trzech powiatów przygranicznych - chodzieskiego, czarnkowskiego i obornickiego. W sumie internowano 672 osoby, z których 26 zginęło w czasie konwoju do Berezy Kartuskiej, głównie za sprawą działania niemieckiego lotnictwa i Wermachtu.
Część konwojowanych złożyła skargi na policjantów-konwojentów do niemieckich władz okupacyjnych. Zarzucono im, iż rzekomo dopuścili się przestępstw wobec konwojowanych osób.
Gestapo ustaliło personalia wszystkich policjantów-konwojentów. Osoby te aresztowano i po przeprowadzonym śledztwie wytoczono im proces przed hitlerowskim sądem specjalnym w Poznaniu.
4 września 1941 r. sąd skazał 18 policjantów na karę śmierci przez zgilotynowanie w więzieniu przy ul. Młyńskiej w Poznaniu. Proces trwał zaledwie 1 dzień. Wyrok wykonano 17 i 18 września 1941 roku.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?