Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budzyń: Kościół parafialny jest zamknięty ze względu na zły stan techniczny

ChodzieżNM
Budzyński kościół pw. św. Barbary jest wyłączony z użytkowania, czeka go duży remont

Od kilku miesięcy w kościele parafialny pw. św. Barbary w Budzyniu nie odbywają się msze i nabożeństwa. Funkcję głównego kościoła przejął na razie kościół niegdyś pomocniczy - poewangelicki - pw. św. Andrzeja Boboli. Oba kościoły znajdują się przy głównej ulicy wsi - św. Barbary przy rondzie; Andrzeja Boboli - przy Rynku, dzieli je niewielka odległość.

W lutym tego roku proboszcz ksiądz Marek Piosik na stronie parafialnej umieścił informację o katastroficznym stanie technicznym stropu i dachu kościoła pw św. Barbary, który został wybudowany w 1849 roku. Nie był remontowany od lat i przez to uległ dość sporym zniszczeniom. Ekspertyzy wykazały wiele pęknięć i ubytków w konstrukcji stropu, są także widoczne pęknięcia ścian. Ogólnie stan obiektu jest bardzo zły. Ze względu na bezpieczeństwo został wyłączony z użytku.

We wrześniu w kościele wykonane zostały prace, które zabezpieczyły budynek przed pogłębianiem się zniszczeń. Ustawiono specjalną konstrukcję podtrzymującą strop.

- Nie jest to jeszcze właściwy remont kościoła - wyjaśnia ksiądz proboszcz Marek Piosik i dodaje, że parafia jest dopiero na etapie przygotowywania się do remontu tego zabytkowego obiektu. Na pytanie, czy parafia da radę sama udźwignąć taki remont, czy też będzie szukać zewnętrznych źródeł finansowania, proboszcz odpowiada, że jest to dopiero początek drogi do właściwej inwestycji i dodaje:

- Obecnie są różne możliwości szukania źródeł dofinansowania takich remontów - mówi, ale nie zdradza, gdzie chce szukać pieniędzy.

Proboszcz wkład własny uzbierał

Kilka tygodni temu pisaliśmy także o przygotowaniach do remontu zabytkowego kościoła w Jaktorowie, w gminie Szamocin. Proboszcz ks. Andrzej Białczyk do końca września miał uzbierać tak zwany wkład własny, aby w ogóle starać się o dofinansowanie. Okazuje się, że go ma!

Całkowity remont według kosztorysu wyniesie 2 miliony 580 tysięcy 650 zł. Początkowo ksiądz liczył, że wystarczy jeśli wkładu własnego uzbiera 300 tysięcy, okazało się, że musi mieć 387 tys. zł. 200 tysięcy złotych na ratowanie zabytku przyznali radni z budżetu gminy, 30 tysięcy ofiarowali parafianie, ksiądz zaciągnął też kredyt w wysokości 160 tysięcy zł.

To czy remont zostanie przeprowadzony okaże się na przełomie roku, wówczas bowiem stanie się jasne, które zabytkowe kościoły w Diecezji Bydgoskiej zostana wyremontowane. To bowiem diecezja przygotowała projekty starając się o dofinansowanie z programów unijnych. Ksiądz Białczyk - dodajmy - ma doświadczenie w renowacji starych świątyń, remontował kościół św. Antoniego w Warszawie.

Datki wciąż są potrzebne, można je wpłacać na konto BS w Chodzieży o nr: 30 8945 0002 0022 6673 3000 0010.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto