Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Archeologowie dokonali odkrycia nad Jeziorem Miejskim w Chodzieży. To prawdziwa sensacja!

ChodzieżNM
Podczas badań nad Jeziorem Miejskim w Chodzieży dokonano odkrycia, które może świadczyć o istnieniu w tym miejscu grodziska słowiańskiego z czasów przedchrześcijańskich

To może być prawdziwa archeologiczna sensacja! Nad Jeziorem Miejskim w Chodzieży dokonano odkrycia, które może stanowić dowód na istnienie w tym miejscu grodziska słowiańskiego z czasów przedchrześcijańskich. Prace, prowadzone w ramach projektu pod nazwą „Rozpoznanie zasobów dziedzictwa kulturowego Ziemi Chodzieskiej”, były jednym z etapów prowadzonych w naszym powiecie poszukiwań archeologicznych. Wszystko wskazuje również na to, że historycznych ciekawostek może być u nas znacznie więcej!

Piorunujący efekt

Wykopaliska nad Jeziorem Miejskim odbywały się przy promenadzie, naprzeciw targowiska miejskiego i marketu „Lewiatan” i były kontynuacją badań, które miały miejsce w tej samej okolicy na przełomie 2014 i 2015 roku. Prace przeprowadziło młode małżeństwo archeologów: Katarzyna i Piotr Alagierscy. Oboje specjalizują się w zabytkach kultury słowiańskiej i mają w naszym mieście własną pracownię. Piotr Alagierski - chodzieżanin z pochodzenia - już od kilku lat na własny użytek typował w powiecie miejsca, w których warto byłoby przeprowadzić szerzej zakrojone poszukiwania.

Podczas jednego ze spotkań członków stowarzyszenia „Chodzieżak Pro-Hobby”, o swoim pomyśle opowiedział dyrektorowi Chodzieskiego Domu Kultury Marcinowi Kicie. Ten podchwycił temat i zainteresował nim burmistrza Jacka Gursza. Tak narodził się projekt, dotyczący „Rozpoznania zasobów dziedzictwa kulturowego Ziemi Chodzies-kiej”, wspierany przez Urząd Miejski w Chodzieży i ChDK. Obie instytucje sfinansowały badania nad jeziorem, których efekt - jak mówi burmistrz Gursz - okazał się iście „piorunujący”!

Warowna osada?

Na terenie prac wykopaliskowych dokonano odkryć, świadczących o tym, że w okresie przedchrześcijańskim na skraju cypla nad Jeziorem Miejskim mogła funkcjonować warowna osada. Odbywał się w niej handel i wytop metali; prawdopodobnie była ona także strzeżona - czego dowodem ma być odnaleziona przez archeologów, wykonana z brązu sprzączka pasa rycerskiego z okresu wczesnego średniowiecza. Grodzisko uległo zniszczeniu najprawdopodobniej w trakcie tworzenia się państwa gnieźnieńskiego. Czy była to „pra-Chodzież”? Trudno przesądzać, ale - tak czy inaczej - efekt badań jest bardzo interesujący i rzuca nowe światło na dzieje naszej okolicy.

Wśród znalezionych zabytków jest również ceramika, pozostałości pieców do wytopu żelaza, dawne ciężarki tkackie, 4 wczesnośredniowieczne noże, a także pozostałości dawnego paleniska. Oprócz tego odkryto fragment umocnień: wału, który mógł otaczać dawną osadę. Na razie nie ma pewności jak duże mogło być grodzisko - pewne jest jednak to, że okolice jeziora wyglądały w przeszłości zupełnie inaczej niż dziś. Inny kształt miała nie tylko sama linia brzegowa zbiornika, ale też szersze mogło być koryto łączącej się z jeziorem rzeczki Bolemki.

Młodzi pasjonaci

W pracach wykopaliskowych - poza Katarzyną i Piotrem Alagierskimi - brał udział geolog Maciej Sokołowski z Budzynia. Cała trójka to pasjonaci ze sporym już doświadczeniem i wiedzą. Ekipę badawczą wspierali wolontariusze oraz nowoczesna technologia. Do badań wykorzystano m.in. drona.

Prace ruszyły w pierwszej połowie marca i były prowadzone bardzo intensywnie - często kończono je dopiero o zmroku. To dlatego, że pozwolenia na prowadzenie tego typu wykopalisk mają sztywne i mocno ograniczone ramy czasowe. Było warto: chodzieskie znalezisko jest bowiem jednym z najciekawszych tego typu odkryć w naszym regionie, jakich dokonano w ciągu ostatnich lat! Odnalezione zabytki zostaną teraz dokładnie zbadane, opisane i skatalogowane. W planach jest także cyfrowe zrekonstruowanie wyglądu dawnego grodziska.

Archeologiczny boom

Na temat wykopalisk i ich efektów powstać ma specjalna publikacja naukowa. Urząd Miejski i ChDK mają też w planie wydanie folderów informacyjnych, które byłyby dostępne m.in. w dziale muzealnym chodzieskiej biblioteki. Być może jeszcze w tym roku uda się zorganizować tam wystawę czasową, poświęconą lokalnym odkryciom archeologicznym. Tych ostatnich jest bowiem znacznie więcej: na historyczne ciekawostki natrafiono także w Oleśnicy, Strzelcach, okolicy Rataj oraz pod Budzyniem.

Docelowo wszystkie te miejsca miałby połączyć szlak archeologiczny. Być może za 2-3 lata zaczną odwiedzać je turyści.

Jeszcze w tym roku, we wrześniu, w Chodzieskim Domu Kultury ruszy zaś sekcja archeologiczna dla dzieci i młodzieży. Wygląda więc na to, że w najbliższym czasie czeka nas prawdziwy historyczno - archeologiczny boom!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chodziez.naszemiasto.pl Nasze Miasto